30-metrowy teleskop jednak na Kanarach?
Jeśli masz zamiar wydać grubo ponad miliard dolarów na budowę jednego z największych teleskopów na świecie, będziesz robił wszystko, aby umieścić go w miejscu o możliwie najbardziej sprzyjających warunkach.
Ale okazuje się, że w przypadku Thirty Meter Telescope (TMT), instrumentu, który ma zapewnić bezprecedensowe obrazy wszechświata – od najbardziej odległych galaktyk do pobliskich egzoplanet, budowniczowie być może będą musieli zadowolić się drugą najlepszą miejscówką.
W przyszłym tygodniu zacięta walka prawna i kulturowa, która wstrzymała wysiłki na rzecz budowy TMT na Mauna Kea, 4207-metrowym wulkanie na Hawajach, prawdopodobnie zakończy się gdy urzędnicy państwowi otworzą decydującą rozprawę, czy zezwolić na budowę. Szczyt jest oceniany jako najlepsze miejsce obserwacyjne na półkuli północnej, ale dla Hawajczyków jest świętą ziemią, a wielu mieszkańców sprzeciwia się projektowi. „Ryzyko nie jest wcale małe”, mówi kierownik projektu Gary Sanders z TMT International Observatory w Pasadenie w Kalifornii, a „koszty opóźnienia są znaczne”. Dlatego rozpoczęło się rozważanie alternatywnych lokalizacji dla budowy teleskopu.
TMT jest jednym z trzech olbrzymich teleskopów, które mają zdominować naziemne obserwacje astronomiczne na początku przyszłego dziesięciolecia. Ekstremalnie Wielki Teleskop Europejski (z lustrem 39 metrowym) i Gigantyczny Teleskop Magellana (24,5 metra) są już w trakcie budowy w Chile. TMT też miał być już budowany, nawet zdobył pozwolenie na budowę od hawajskich urzędników w 2011 roku po długim procesie zatwierdzania. Jednak projekt został wstrzymany w 2014 roku po protestach Hawajczyków, którzy uważają szczyt wulkanu Mauna Kea za miejsce kultu. W grudniu 2015 roku, miejscowi działacze uzyskali orzeczenie sądu najwyższego stanu Hawaje, które unieważniło pozwolenie na budowę TMT z powodu naruszeń proceduralnych.
Kłopoty na Hawajach zmusiły ludzi odpowiadających za powstanie Thirty Meter Telescope do rozważenia alternatywnych miejsc. „Chcemy po prostu górę na której rozpoczniemy budowę” – mówi Christophe Dumas, naukowiec z TMT International Observatory.
Obserwatorium Roque de los Muchachos na La Palmie, jest faworytem wśród rezerwowych lokalizacji, przed San Pedro Mártir na półwyspie Baja w Meksyku i dwoma lokalizacjami w północnej części Chile. Dwie ostatnie mają jedną zasadniczą wadę – leżą na półkuli południowej. Trzy największe teleskopy świata (E-ELT, GMT i TMT) w jednym miejscu prowadzące obserwacje głównie południowej półkuli nieba, bardzo osłabiłyby obserwacje nie mniej ważnej półkuli północnej. Wcześniej wykluczono lokalizację teleskopu w Himalajach, zaproponowaną przez Indie i Chiny ponieważ znajdowałaby się zbyt daleko od portów morskich i lotniczych oraz ze względu na krótkie sezony budowlane.
Za lokalizacją na La Palmie przemawia istniejąca infrastruktura. Obserwatorium Roque de los Muchachos jest już domem dla kilkunastu teleskopów w tym największego obecnie teleskopu pracującego w zakresie światła widzialnego – Gran Telescopio Canarias. Ponieważ wysokość obserwatorium na La Palmie to 2250 metrów, czyli znacznie mniej niż 4050 metrów na Mauna Kea, oznacza to prawie 2 kilometry grubszej warstwy atmosfery, którą musiałoby pokonać światło, aby dotrzeć do lustra teleskopu. Dotyczy to szczególnie średniej podczerwieni. Instrumenty do wykrywania średniej podczerwieni, mające być zainstalowane w TMT, mogą penetrować obszary zasłonięte pyłem, takie jak centra galaktyk i regiony formowania się gwiazd. Teleskop może poradzić sobie z tą niedogodnością poprzez planowanie obserwacji w podczerwieni, gdy warunki są najlepsze, oraz poprzez zaawansowaną optykę adaptatywną. „Nasi przyjaciele z La Palmy bardzo się starają aby dostać TMT”, mówi Matt Mountain, prezes Association of Universities for Research in Astronomy in Washington, D.C.
W końcu, „wydaje się prawdopodobne, dostaniemy pozwolenie,” mówi astronom Robert Kirshner ale decyzja prawdopodobnie skończy się ponownie w sądzie najwyższym stanu Hawaje. Nawet jeśli TMT ostatecznie dostanie zielone światło, istnieją uzasadnione obawy, że kolejne protesty utrudnią budowę, a w dalszej kolejności funkcjonowanie personelu i obsługę teleskopu. „Nie możemy podejmować ryzyka związanego z bezpieczeństwem ludzi”, mówi Sanders. Oczekuje się, że władze projektu TMT wybiorą alternatywną lokalizację jeszcze w tym miesiącu. Niezależnie od tego, czy stanie się to na Hawajach czy w innym miejscu, budowa teleskopu ma rozpocząć się nie później niż w kwietniu 2018 roku.
http://www.sciencemag.org/news/2016/10/hawaii-deliberates-giant-telescope-considers-new-home
http://www.cbc.ca/news/technology/thirty-meter-telescope-contingency-plan-1.3830436
http://www.nature.com/news/embattled-mega-telescope-gets-back-up-site-in-canary-islands-1.20903
103 views