Johannes Kepler; ur. 27 grudnia 1571 r. w Weil der Stadt, zm. 15 listopada 1630 r. w Ratyzbonie) – wybitny niemiecki matematyk, fizyk i astronom, odkrywca m.in. trzech reguł (prawa Keplera), jakimi rządzą się ruchy planet Układu Słonecznego. Wynalazł lunetę keplerowską.
Dzięki interwencji Tychona Brahego Kepler otrzymał w 1601 zaszczytne stanowisko cesarskiego matematyka. Brahe pozostawił wszystkie swe prace Keplerowi, gorącemu zwolennikowi heliocentrycznego systemu Kopernika. Kepler sformułował trzy prawa ruchu planet i skłonił Galileusza do ogłoszenia badań potwierdzających teorię Kopernika.
Swoje ostatnie dwa lata życia spędził w Żaganiu (województwo lubuskie) (1628-1630) gdzie pośmiertnie wydano jego dzieło „SEN” – pierwszą książkę fantastyczną na świecie. Prawa Keplera uwzględniają ledwo zauważalne różnice w położeniach planet, wynikające z eliptyczności ich orbit. Różnice te mają jednak zasadnicze znaczenie, dzięki nim właśnie Newton mógł udowodnić, że siły przyciągania maleją wraz z kwadratem odległości. Natomiast II prawo Keplera uważamy za przypadkowe odkrycie ważnej zasady fizycznej a mianowicie zasady zachowania momentu pędu.
Drobne odchylenia od praw Keplera, wynikające z niewielkich oddziaływań grawitacyjnych między samymi planetami, były poddawane szczegółowej analizie, a astronomowie dokładali starań, by te efekty zmierzyć.
Praca Keplera miała wpływ na dalszy rozwój astronomii i matematyki.
W 1800 roku Franz Xaver von Zach zaprosił 24 astronomów do nieformalnego klubu „Lilienthal Society”, którego celem miało być uporządkowanie wiedzy o Układzie Słonecznym. Klub ten był potem nazywany „Himmelspolizei” (Policją Nieba). Wśród jego członków znaleźli się William Herschel, Nevil Maskelyne, Charles Messier i Heinrich Wilhelm Olbers. Każdy z nich miał za zadanie obserwować 15° ekliptyki w poszukiwaniu brakującej planety. Korzystali oni z obserwatorium w Lilienthal[6], gdzie znajdował się największy wtedy teleskop w Europie.
Już kilka miesięcy później astronom nienależący do Policji Nieba dokonał oczekiwanego odkrycia. 1 stycznia 1801 roku Giuseppe Piazzi, główny astronom Uniwersytetu w Palermo na Sycylii, znalazł mały poruszający się obiekt w odległości dokładnie przewidzianej przez regułę Titusa-Bodego. Nazwał go Ceres Ferdinandae, na cześć Ceres, bogini upraw polowych i patronki Sycylii oraz ku czci swojego patrona Ferdynanda III Toskańskego. Piazzi początkowo myślał, że jest to kometa, ale brak komy sugerował, że jest to planeta.
Kwadrantydy to deszcz meteorów, który inauguruje każdy rok. Nieco mniej popularny niż Perseidy, Leonidy czy Geminidy, jednak potrafi zaoferować aż do 120 meteorów na godzinę. Chociaż Kwadrantydy można podziwiać przez cały pierwszy tydzień roku, maksimum „jest bardzo wąskie” i trwa tylko kilka (4-6) godzin.
Nazwa roju pochodzi od nieistniejącego już gwiazdozbioru Kwadrantu Ściennego – łac. Quadrans Muralis (obecnie część Wolarza) zaproponowanego przez francuskiego astronoma Jerome Lalande w 1795 roku, a jego radiant jest położony na pograniczu Wolarza, Herkulesa i Smoka. Prędkość meteorów wynosi ok. 41 km/s, co jest wartością średnią w porównaniu z wolnymi Capricornidami, a bardzo szybkimi Leonidami. Aktywność roju jest wysoka i wynosi w maksimum 120 meteorów na godzinę.
Źródłem Kwadrantydów jest najprawdopodobniej mały obiekt Układu Słonecznego znany jako (196256) 2003 EH1, odkryty w marcu 2003, który porusza się wokół Słońca co 5,52 lat po bardzo ekscentrycznej orbicie (ostatnie peryhelium w marcu 2014 roku). Przypuszcza się, że obiekt jest efektem rozpadu komety C/1490 Y1, która była obserwowana przez astronomów chińskich, japońskich i koreańskich 525 lat temu.
Gdzie dokładnie znajdzimy się radiant? Obraz wart tysiąca słów, więc zapraszam do zapoznania się z mapą:
W skrócie:
- Współrzędne radiantu: RA = 230° DEC = +49°
- Okres aktywności: 28.12-12.01
- Maksimum: 03.01
- Średnica radiantu: 5°
- Prędkość: 41
- ZHR max: 120
- Skrót: QUA
Przechodząc przez peryhelium Ziemia znajduje się w odległości 147 mln km od Słońca, tj. 2,5 mln km bliżej niż średnia odległość pomiędzy tymi ciałami. Ma to miejsce zazwyczaj pomiędzy 2 a 4 stycznia i co roku przypada w nieco innym momencie.
W przypadku ciał poruszających się wokół Słońca po stabilnej orbicie eliptycznej, peryhelium jest przekraczane w regularnych odstępach czasu, co okres orbitalny. Dla orbity kołowej punkt peryhelium jest nieokreślony, co w praktyce oznacza, że dla orbit o znikomym mimośrodzie jego wyznaczenie jest obarczone znacznym błędem. Ciała poruszające się po orbitach otwartych (parabola, hiperbola) przekraczają peryhelium tylko raz. Moment przejścia przez peryhelium jest jednym z elementów (parametrów) orbity.
Początkowo Galileusz myślał zgodnie z ówczesną wiedzą, że odkrył trzy gwiazdy stałe. Dwie z nich znajdowały się z jednej, trzecia z drugiej strony Jowisza. 8 stycznia wszystkie trzy obiekty znajdowały się po jednej stronie Jowisza, a Galileusz pomyślał, że to planeta przesunęła się w stosunku do wcześniejszej pozycji.
Kolejna noc była pochmurna i nie można było prowadzić obserwacji. 10 i 11 stycznia zaobserwował tylko dwie gwiazdy znajdujące się po jednej stronie planety. Wyciągnął stąd wniosek, że trzecia jest przesłonięta przez Jowisza i znajduje się z nim w jednej linii. Kolejnego dnia obserwacji obiekty ułożyły się w nowej konfiguracji dwie po jednej stronie, trzecia po przeciwnej stronie. Wynik tej obserwacji opisał słowami: Wydaje się, że wokół Jowisza znajdują się trzy ruchome gwiazdy, których nikt dotąd nie widział.