Kapitan Meteor – Szelmostwa lisa Ignisa

Nie było w Astro większego lisa
Ponad szczwanego lisa  Ignisa…..

Zrobił Ignis takie forum, co z przekory znać powstało,
Na Maniaku posty sadził,  Co splendoru miał za mało?…

Demokracji się zachciało, własny portal szelma stworzył,
Miast z Maniaka czerpać śmiało, Krakowi  zmartwień przysporzył!

J.P. krzyczy nie pisz bracie na tym forum kanapowym,
Język z CB radio macie w tym portalu wywrotowym.

Z żalu w piwie usta moczy, nasz największy tokarz – astro,
Złączkę  krzywą w stresie toczy, sprzedaż z nerwów spadła bardzo.

Aj opanuj się Ignisie, Maniak skarbem jest ludzkości,
Przez twe chore widzimisię tracim cud  ten z twej próżności,

Ignis jednak się nie zmieni i nową intrygę knuje
Oto Marek  z Śląskiej Ziemni swój poradnik –cud  rychtuje,

I już marketingu koło, kręci netem na potęgę,
Kasy wpompował nie mało, w tą że arcymądrą księgę.

I znów Ignis z tej przyczyny  jak kret żyzną glebę brudzi,
I napuszcza Riklaunimy, Mąci zapał kupców studzi .

Biedny Marek  larum woła!  oj  ty niecnoto ty  Ignisie!
Za Twoją namową zgoła   Paether o plagiacie pisze!

Już laptopa i komety minus-osiem nie zobaczy obserwator
Pięknie tak zapowiadało się!  ZGROZA!  Ignis Prowokator

Lecz niechybnie  tych podłości mało było ignisowi dane,
Bo jest forum co z ilości postów  jest powszechnie w necie znane,

Działa  tam, że młodzian zdolny co Wimmerem jest wołany ,
Ma on umysł  bardzo płodny w szkicach jest wytrenowany.

On to w swej doskonałości szkice piękne przysposabia,
Ignis z wrednej swej zazdrości ,  jego zapał też osłabia.

Lans zarzucił mu niecnota i publicznie upokorzył,
I w potokach tego błota młody junak  ołówek złożył.

Lecz nie dość temu lisowi Astropolis było szarpać,
Zadał drwin Ekologowi i Ekosią śmiał go nazwać

Swordka brzydko skrytykował, choć ten  wygląd miał poczciwy,
Filtrzyk z kiślu, wykoncypował za to lżył go lis parszywy 

Oj Ignisie ty wszeteczny lisie,
Miarka w końcu zbierze Ci się!
I zapłacisz ty niecnoto!
Za to wylewane błoto!

6 views

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *