NASA poszukuje „obrońcy planet”!

Chcesz zostać obrońcą planet? NASA otworzyła właśnie rekrutację na stanowisko „funkcjonariusza ochrony planetarnej” (ang. planetary protection officer). Głównym zadaniem osoby na tym stanowisku jest obrona Ziemi przed ewentualnymi zanieczyszczeniami z kosmosu, a także innych planet przed zanieczyszczeniami które wraz z sondami badawczymi mogłyby dotrzeć tam z naszej planety.

Nietypowe stanowisko nie jest niczym nowym. Jest efektem ratyfikowania traktatu o przestrzeni kosmicznej w 1967 roku, który m.in. mówi o dochowaniu wszelkiej staranności w celu uniknięcia zanieczyszczenia ziemską materią innych globów i obcą materią Ziemi w czasie eksploracji kosmosu. W NASA i ESA przewidziane są tylko dwa takie etaty. W 2014 roku NASA zatrudniła na tym stanowisku Catharine Conley (zdjęcie poniżej). 

Na czym polega praca obrońcy planet? Głównie na przeprowadzaniu inspekcji wszędzie tam gdzie powstają urządzenia, które mają być wysłane na orbitę lub powierzchnię innych obiektów Układu Słonecznego. Nietrudno się domyśleć, że chodzi przede wszystkim o materię organiczną.

Przykładem misji gdzie ostrożność w tym względzie będzie szczególnie wymagana, jest planowane wysłanie sondy w kierunku księżyca Jowisza – Europy. Co prawda nie przewiduje się (na razie) lądowania na powierzchni, a badania mają być przeprowadzane z orbity (grafika poniżej), ale nie można wykluczyć sytuacji, że sonda rozbije się o powierzchnię księżyca. Zadaniem „obrońcy planet” jest przewidzenie wszelkich ewentualności i przygotowanie wszelkich środków zaradczych.

 

NASA oferuje wynagrodzenie na poziomie 124 406 – 187 000 dolarów rocznie (plus dodatki), a wnioski będą przyjmowane do 14 sierpnia.

http://time.com/money/4883696/nasa-job-hiring-planetary-protection-officer/

 

17 views

Możesz również polubić…

2 komentarze

  1. ekolog pisze:

    Pewna niedawno powstała na skutek wulkanizmu wysepka na Pacyfiku szybko eroduje i zaskakująco dokładnie przypomina pewne obiekcie na Marsie które najprawdopodobniej przeszły taką samą ewolucje (wodną) ale kilka miliardów lat temu jak był tam ocean

    Niektórzy robią z igły widły i korzystają z władzy i środków represji (także na portalach internetowych) w nadmiarze. Bananują. 🙁

    Szkoda, że Ty, Paetherze nie masz podzielności uwagi i nie robisz tego co dawniej, na drugą nóżkę, a na pierwszą oczywiście to co Cię teraz absorbuje (załatwiaj to też oczywiście)

    http://www.bbc.com/news/science-environment-42169466

    Pozdrawiam
    Ekolog

  2. ekolog pisze:

    a propo życia w kosmosie.
    Na facebooku powstała otwarta grupa:
    „Astronomia, astrobiologia, ewolucja życia w kosmosie. Bez metafizyki.”
    Polecam
    Odblokuj facebowiczów (wzłszcza jednego z imieniem na literę jak Twoje nazwisko) bo trudno ci będzie współuczestniczyć w życiu tej grupy a nawet czytać wątki (całkiem ciekawe).
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *