Obłoki srebrzyste – trochę teorii i mała galeria
Wraz z początkiem czerwca, jak co roku, rozpoczął się sezon obserwacji obłoków srebrzystych (Nocticulent Clouds – NLC), najwyższych chmur mezosferycznych widocznych z powierzchni Ziemi. Pojawiają się one co roku, głównie pomiędzy 50° i 70° szerokości geograficznej, od czerwca do sierpnia. Obłoki widoczne są na niebie wtedy, gdy Słońce jest 6-16 stopni poniżej linii horyzontu, czyli właśnie podczas nocy bliskich przesileniu letniemu.
Dość często myli się je po prostu z chmurami (szczególnie piętra wysokiego) i nie zwraca się na nie uwagi mimo, że już na pierwszy rzut oka dość wyraźnie się od nich różnią. Doskonale widać je na tle ciemnego, nocnego nieba, dzięki temu, że są podświetlone przez Słońce jeszcze długo po tym, gdy schowa się ono za horyzont i nad ranem, zanim nad ten horyzont ponowonie wróci. Unoszą się bowiem na wysokości aż 80–85 kilometrów nad Ziemią co jest wartością co najmniej kilkukrotnie większą niż dla tradycyjnego zachmurzenia.
Z wyglądu podobne są nieco do cirrusów (te jednak są znacznie, znacznie niżej) – tworzą smugi i pofałdowane struktury. Obłoków srebrzystych warto szukać nisko nad północnym horyzontem. Najczęściej pojawiają się około 1-3 godzin po zachodzie Słońca, oraz nad ranem. Wówczas mogą pojawić się również na północno-zachodnim oraz północno-wschodnim niebie. Z moich doświadczeń obserwacyjnych wynika, że optymalną godziną do rozpoczęcia obserwacji są okolice godziny 23 oraz 1-2 nad ranem. Zdarzają się jednak noce, gdy widoczne są praktycznie od zmierzchu do świtu i zajmują znaczną część nieba.
Nie ma możliwości w 100% przewidzieć obecności obłoków srebrzystych. Najlepszym sposobem jest samodzielna obserwacja nieba. Nieco bardziej leniwi mogą śledzić portale społecznościowe, grupy tematyczne oraz strony internetowe poświęcone tematyce ściśle związanej z astronomią. Często można tam znaleźć raporty oraz relacje osób z różnych części kraju odnoszące się do aktywności obłoków srebrzystych. Pewnym rozwiązaniem, a zarazem najbardziej wygodnym jest skorzystanie z obserwacji radarowych mezosfery dostarczanych przez Instytut Badawczy w Kühlungsborn.
Przez wiele lat geneza obłoków stanowiła kwestię sporną. Obłoki srebrzyste po raz pierwszy zaobserwowano w czerwcu 1885 roku, czyli dwa lata po wybuchu wulkanu Krakatau. Ich istnienie początkowo wiązano właśnie z wybuchem wspomnianego wulkanu. Po pewnym czasie hipoteza ta została obalona. W kolejnych latach w dalszym ciągu poszukiwano odpowiedzi na to pytanie. Pojawiło się wiele sugestii, mówiących między innymi o tym, że ich powstawanie związane jest ze zmianami klimatycznymi. Obecnie za najbardziej wiarygodną wersję przyjmuję się tą, że są związane z pozostałościami po przelotach meteorów oraz z obladzaniem pyłu kosmicznego. Co ciekawe, powstawanie obłoków srebrzystych obserwowano również po startach promów kosmicznych. Działo się tak dlatego, że gazy wylotowe w większości składały się z pary wodnej.