Koniec świata przełożony
Ziemianie mogą odetchnąć z ulgą po tym, jak amerykańska agencja kosmiczna potwierdziła, że nasza planeta jest póki co „bezpieczna”. W świetle nowych obserwacji wykonanych przez NASA, asteroida Apophis, która często posądzana jest o stanowienie zagrożenia dla Ziemi w 2068 roku, tak naprawdę nie zbliży się na odleglość stwarzającą ryzyko uderzenia w nas przez co najmniej sto najbliższych lat. Kawałek kosmicznej skały trafił na pierwsze strony gazet w 2004 roku, po tym, jak jej odkrycie doprowadziło do pewnych niepokojących prognoz dotyczących potencjalnie niebezpiecznej orbity.
Nazwana na cześć bóstwa z mitologii starożytnego Egiptu, które uosabiało zło i chaos, asteroida ma około 340 metrów średnicy. Gdyby obiekt masy Apophis uderzył w Ziemię, uwolniłby energię równoważną bombie o mocy od 500 do 1200 megaton trotylu. Dla porównania największa eksplozja wywołana przez człowieka, bombą termojądrowa zwaną bombą Chruszczowa lub „Car-bombą”, zrzucona próbnie w 1961 roku przez Związek Radziecki na Nową Ziemię, wyzwoliła około 57 megaton. Bomba atomowa Little Boy, która została zrzucona na Hiroszimę, wyzwoliła jedynie energię 0,013 megatony.
Oczekuje się, że Apophis bezpiecznie przejdzie w minimalnej odległości około 21.000 km od powierzchni naszej planety – jest to bezpieczna odległość, ale wciąż wartość kilkunastokrotnie mniejsza niż odległość do Księżyca. Znajdzie się nawet w odległości porównywalnej do orbit części satelitów geostacjonarnych krążących wokół Ziemi w odległości 36.000 km. Najbliższe potencjalnie niebezpieczne przeloty miały nastąpić w 2029 roku (animacja poniżej) i ponownie w 2036 roku. NASA wykluczyła jakąkolwiek szansę na uderzenie podczas tych dwóch bliskich podejść już jakiś czas temu, ale potencjalna kolizja w 2068 roku wciąż rozpalała niektóre umysły. Jednak nowe obserwacje wykluczają taką możliwość.
Davide Farnocchia z NASA Center for Near-Earth Object Studies (CNEOS) zajmującego się badaniami obiektów w pobliżu Ziemi, stwierdził w oświadczeniu:
Przy wsparciu ostatnich obserwacji wizualnych i dodatkowych obserwacji radarowych niepewność w kwestii orbity Apophisa spadła z setek kilometrów do zaledwie kilku kilometrów w projekcji do 2029 roku. Uderzenie w 2068 roku nie jest już możliwe, a nasze obliczenia nie wykazują żadnego ryzyka kolizji przez co najmniej kolejne 100 lat. Kiedy po studiach zacząłem zajmować się kwestią asteroid, Apophis była „gwiazdą” plakatów przedstawiających niebezpieczne asteroidy. Mamy satysfakcję, że została usunięta z listy ryzyka i nie możemy się doczekać możliwości kolejnych badań jakie dostaniemy podczas jej zbliżenia w 2029 roku.
Naukowcom udało się sprecyzować orbitę Apophisa wokół Słońca dzięki obserwacjom radarowym na początku tego miesiąca, kiedy asteroida przeszła w odległości 17 mln km. Aby uzyskać możliwie precyzyjne dane, astronomowie wykorzystali 70-metrową antenę radiową w kompleksie komunikacyjnym Deep Space Network w Goldstone w pobliżu Barstow w Kalifornii oraz 100-metrowy Teleskop Green Bank w Zachodniej Wirginii. Dzięki temu udało się uzyskać informacje o jego odległości z dokładnością do około 150 metrów.
Większość asteroid w Układzie Słonecznym znajduje się w pasie przestrzeni między Marsem a Jowiszem, jednak część z nich zajmuje orbity mieszczące się między Ziemią a Słońcem. To czyni je szczególnie niebezpiecznymi, ponieważ większość czasu spędzają blisko Słońca, którego przytłaczający blask przesłania je z perspektywy obserwatorów na Ziemi. Apophis należy do planetoid z grupy Atena, których orbity zbliżone są do orbity ziemskiej. Obiega ona Słońce w ciągu 323 dni, zbliżając się dwukrotnie do orbity Ziemi w ciągu jednego obiegu. Na skutek zaburzenia orbity podczas zbliżenia z Ziemią w 2029 roku asteroida przejdzie z grupy Atena do grupy Apolla.
- https://news.sky.com/story/more-than-100-years-before
- https://www.nasa.gov/feature/jpl/nasa-analysis-earth
- https://phys.org/news/2021-03-nasa-analysis
163 views