Tranzyt Merkurego 11.11.2019
Tranzyt Merkurego – najbardziej wewnętrznej planety Układu Słonecznego – zbliża się wielkimi krokami. Już za nieco ponad dwa tygodnie – 11 listopada 2019 roku, w dniu naszego święta narodowego, planeta pojawi się na tle Słońca i w godzinach popołudniowo-wieczornych powoli przesuwać się będzie wzdłuż jego jasnej tarczy. Średnica Merkurego to tylko 1/194 średnicy Słońca widzianej z Ziemi. Dlatego do obserwacji i fotografii zjawiska potrzebny będzie nieco poważniejszy sprzęt niż okulary do obserwacji Słońca z Gazety Wyborczej.
Merkury pojawi się na tarczy Słońca około godziny 13:36 polskiego czasu (12:36 czasu uniwersalnego), a po niecałych 3 godzinach osiągnie miejsce najbliżej centrum (około 16:20 czasu polskiego) i po kolejnych niecałych 3 godzinach (19:04) opuści słoneczną tarczę. Z podanych godzin łatwo wywnioskować, że z terytorium naszego kraju nie będzie można zaobserwować całości ponad 5 godzinnego zjawiska, druga jego część nastąpi już po zachodzie Słońca.
W takim razie, w jakich częściach świata i w jakim stopniu będzie widoczny tranzyt Merkurego 11 listopada? Jak pokazuje poniższa mapka, tranzyt będzie widoczny (przynajmniej częściowo) z większości świata, z wyjątkiem części zaciemnionej (Indonezja, większa część Azji i Australii z Oceanią, Alaska). Przejście Merkurego przez słoneczny dysk zajmie około 5 i pół godziny i będzie widoczny w całości (oczywiście biorąc pod uwagę odpowiednie warunki atmosferycznej) ze wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej, całej Ameryki Południowej, południowego krańca Grenlandii i najbardziej na zachód wysuniętej części Afryki.
W przypadku najbardziej interesującej nas półkuli wschodniej świata – Afryki, Europy, Bliskiego Wschodu i Nowej Zelandii – tranzyt rozpoczyna się wczesnym popołudniem 11 listopada w najbardziej wysuniętych na zachód częściach Afryki i Europy, a późnym popołudniem 11 listopada w Europie Wschodniej i na Bliskim Wschodzie.
Jak często i skąd to się bierze?
Chociaż tranzyty Merkurego zdarzają się znacznie częściej niż tranzyty Wenus, w XXI wieku (od 2001 do 2100 roku) mamy tylko 14 takich zjawisk. Tranzyty Merkurego zawsze mają miejsce w maju lub listopadzie. Ostatnie cztery do tej pory miały miejsce w 1999 roku (15 listopada), 2003 roku (7 maja), 2006 roku (8 listopada) i 2016 roku (9 maja); następny odbędzie się właśnie 11 listopada 2019 roku, a kolejny dopiero 13 listopada 2032 roku.
Tylko planety krążące wokół Słońca na orbicie Ziemi – Merkury i Wenus mogą przechodzić przed tarczą Słońca z perspektywy Ziemi. Gdyby płaszczyzna orbity Merkurego pokrywała się z płaszczyzną orbity Ziemi, w ciągu roku kalendarzowego miałyby miejsce trzy do czterech tranzytów tej planety.
Jednak płaszczyzna orbity Merkurego jest nachylona pod kątem 7 stopni do ekliptyki (płaszczyzny orbity Ziemi). Oznacza to, że gdy Merkury przesuwa się między Ziemią a Słońcem w tej ”gorszej” koniunkcji co cztery miesiące, Merkury zwykle znajduje się na północ lub południe od Słońca. Dlatego tranzyt Merkurego jest dość rzadki.
Za każdym razem, gdy Merkury okrąża Słońce na swojej krótkiej i szybkiej orbicie o długości 88 dni ziemskich dób, Merkury podróżuje na północ od ekliptyki przez około połowę swojej orbity i na południe od ekliptyki podczas drugiej połowy swojej orbity. Dwukrotnie na swojej orbicie Merkury przecina płaszczyznę orbity Ziemi w punktach zwanych węzłami. Kiedy Merkury przemieszcza się z północy na południe, nazywa się to węzłem zstępującym; a kiedy z południa na północ, nazywa się to węzłem wstępującym. Tranzyty oparte na węzłach zstępujących mogą nastąpić tylko w pierwszej połowie maja, a tranzyty na węzłach wstępujących w pierwszej połowie listopada. W innych porach roku Merkury w koniunkcji przesuwa się na północ lub na południe od tarczy Słońca.
Tranzyty listopadowe (węzeł wstępujący) zdarzają się około dwa razy częściej niż tranzyty majowe (węzeł malejący). Jest tak, ponieważ Merkury ma bardzo ekscentryczną (podłużną) orbitę, dzięki czemu Merkury zbliża się o 24 miliony kilometrów (15 milionów mil) bliżej Słońca w peryhelium (najbliższy punkt Słońca na swojej orbicie) niż w aphelium (najdalszy punkt). W maju Merkury jest raczej bliski aphelium i dość daleko od Słońca, co poważnie zawęża okno możliwości tranzytu majowego. W listopadzie Merkury znajduje się raczej w pobliżu peryhelium i tym samym bliżej Słońca.
Co ciekawe, po tranzycie majowym tranzyt listopadowy przychodzi zawsze 3,5 roku później (na przykład: 9 maja 2016 roku i 11 listopada 2019). Tranzyty powtarzają się prawie w tym samym dniu w cyklach 46 lat (na przykład: 9 maja 2016 i 10 maja 2062). Tranzyty listopadowe, które są częstsze, czasami powtarzają się w okresach 7 lat, a częściej w okresach 13 i 33 lat. Tranzyty majowe, które są rzadsze niż tranzyty listopadowe, często powtarzają się w okresach 13 i / lub 33 lat. Cykl 46 lat stanowi połączenie 13 lat i 33 lat (13 + 33 = 46).
Jak bezpiecznie obserwować tranzyt Merkurego?
Nawet zwykłe spojrzenie w kierunku Słońca może wywołać problemy ze wzrokiem, a próby obserwacji naszej dziennej gwiazdy przez sprzęt optyczny niewyposażony w odpowiednie filtry, to szybka droga do 'usmażenia’ oka i bezpowrotnego pożegnania się z tym organem.
Wielkość kątowa Merkurego jest niewielka, więc nie będzie to zjawisko jak zaćmienie Słońca, do którego nie jest niezbędny sprzęt optyczny. Jednym z bezpiecznych sposobów obserwacji może być rzutowanie obrazu przez teleskop lub lornetkę (również wyposażone w filtry, inaczej możemy uszkodzić sprzęt) umieszczone na statywie. Najpopularniejszą jednak wśród obserwatorów i fotografów opcją, jest umieszczenie filtra słonecznego z przodu teleskopu i obserwowanie jak zwykle przez okular. Wyposażenie teleskopu lub lornetki w profesjonalny filtr Baadera nie jest dużym wydatkiem i wielu miłośników posiada go w swoim zestawie. Należy również pamiętać o staranności w wykonaniu oprawy, która nie będzie przepuszczać światła słonecznego, ani nie zsunie się z naszego sprzętu w czasie obserwacji.
Jeśli nie posiadasz własnego teleskopu/lornetki umożliwiających obserwację tranzytu, dobrą opcją jest udział w publicznym wydarzeniu w obserwatorium bądź zorganizowanego przez lokalną amatorską grupę astronomiczną czy nawet pojedynczego obserwatora mieszkającego w okolicy. Z pewnością nie odmówi widoku w okularze i z chęcią posłuży swoją wiedzą oraz doświadczeniem.
https://earthsky.org/
https://www.skyatnightmagazine.com/advice/skills/transit-mercury-11-november-2019-what-how-see/